Kosmetyczni oraz niekosmetyczni ulubieńcy lutego!
Witajcie, kolejny miesiąc za nami a co za tym idzie, kolejni ulubieńcy. Mam dla Was kilka perełek z kategorii produkty, dwie książki oraz cudowny serial w którym się zakochałam. Cudownie jest odkrywać w każdym miesiącu coś nowego, innego, ciekawego a później dzielić się tym z Wami. Nie przedłużając zapraszam do czytania.
Zacznę od serialu który nosi tytuł Riverdale .
Riverdale to projekt oparty na komiksach wydawnictwa Archie Comics. Akcja dzieje się we współczesności i skupia się na znanych postaciach: Archie, Betty i Veronice oraz ich przyjaciołach. Serial odkrywa przed widzami surrealizm małomiasteczkowego życia i skupia się na mroku i dziwactwach skrytych za fasadą zwyczajności.
Riverdale to typowy serial młodzieżowy, który karmi się sensacją. Najważniejsze jest w nim to, by widzowie wstrzymywali oddech wraz z odkryciem kolejnego sekretu głównych bohaterów. Grupka głównych bohaterów raz ze sobą walczy, innym razem się ze sobą brata, a temu wszystkiemu towarzyszą tajemnice, zbrodnie, miłości i zdrady. Tak właśnie prezentuje się Riverdale i właśnie dlatego z miejsca polubiłam ten serial.
Głównymi bohaterami Riverdale są uczniowie szkoły średniej. Nastolatkowie mieszkają w tytułowej miejscowości, w której każdy się ze sobą zna, a wszelkie plotki rozchodzą się szybciej, niż większość mieszkańców jest w stanie wypowiedzieć słowo “plotka”. Super wciągający serial, z niecierpliwością czka się na kolejny odcinek, serdecznie Wam go polecam.
Następnie polecę Wam dwie książki.
Magia Krwi-Tessa Gratton.
Silla otrzymuje tajemniczą książkę z zaklęciami spisanymi ręką ojca. Gdy próbuje ożywić liść, zauważa ją spacerujący nieopodal chłopak. Oboje są sobą zauroczeni. Wkrótce Silla wtajemnicza w arkana magii swego brata, a później także Nicka. Pojawiają się problemy, gdy okazuje się, że ktoś odwiedził groby jej zmarłych rodziców i nakreślił na nich runy – znak, że sztuka magiczna nie jest mu obca…Jest to książka dla miłośników gatunku fantasy, mnie bardzo się podobała. Jest bardzo wciągająca i zaskakująca, do samego końca jesteśmy ciekawi co wydarzy się na kolejnej stronie.
It Ends With Us-Colleen Hoover.
Czasem te osoby, które najmocniej nas kochają, potrafią też najmocniej ranić.
Lily Bloom zawsze płynie pod prąd. Nic dziwnego, że otworzyła kwiaciarnię dla osób, które… nie lubią kwiatów, i prowadzi ją z pasją i sukcesami. Gdy poznaje przystojnego lekarza Ryle’a Kincaida i rodzi się między nimi wzajemna fascynacja, Lily jest przekonana, że jej życie nie może być już lepsze.
Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co się kryje za idealnym związkiem Lily i Ryle’a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni, by stanąć twarzą w twarz z prawdą… Szczególnie gdy przynosi ona tylko cierpienie.
Gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książką. Odważna i głęboko osobista powieść Colleen Hoover zdobyła w 2016 roku nagrodę czytelników Goodreads Choice Awards za najlepszy romans.
Tak mogłaby skończyć się ta historia. Jednak niektóre rzeczy są zbyt piękne, by mogły trwać wiecznie. To, co się kryje za idealnym związkiem Lily i Ryle’a, jest w stanie dostrzec jedynie Atlas Corrigan, dawny przyjaciel Lily. Kiedyś ona była dla niego bezpieczną przystanią, teraz sama potrzebuje takiej pomocy. Nie zawsze jesteśmy bowiem dość odważni, by stanąć twarzą w twarz z prawdą… Szczególnie gdy przynosi ona tylko cierpienie.
Gdyby złamane serce mogło przybrać jakąś formę, stałoby się tą książką. Odważna i głęboko osobista powieść Colleen Hoover zdobyła w 2016 roku nagrodę czytelników Goodreads Choice Awards za najlepszy romans.
Colleen Hoover przeszła samą siebie, ponownie tworząc niezapomnianą historię ale za to z jakże istotnym przesłaniem.kocham tą autorkę, jej historie są niesamowite, czyta się je jednym tchem. Ta jest jeszcze bardziej wyjątkowa, bo oparta na prywatnych doświadczeniach autorki i jej rodziny. Książka wciąga na kilka godzin i nie sposób się od niej oderwać.
Przechodzimy do pielęgnacji.
Na początek bardzo dobrze znany Wam krem z Nivea.
- Pielęgnacja skóry twarzy i ciała znana od pokoleń.
- Nadaje się do każdego rodzaju skóry i na każdą porę roku.
- Doskonały również dla dzieci.
- Zawiera łatwo wchłaniający się Eucerit.
- Przebadany dermatologicznie.
- Myślę, że nie ma osoby która nie znała by tego kremu, jest on uniwersalny do twarzy i ciała, dla dzieci i dorosłych, na każdą porę roku. U mnie sprawdza się cudownie kiedy mam przesuszoną skórę na twarzy, kiedy posmaruje sobie twarz na noc grubą warstwą kremu, rano po brzydkich przesuszeniach nie ma już śladu. Więc jeśli zapomnieliście o tym produkcie i szukacie czegoś naprawdę dobrego, to sięgnijcie po niego.
Krem do ciała z masłem shea i kakao z firmy ISANA.
Krem sprawdza się bardzo dobrze w przypadku suchej skóry. O kremie:
- dość tłusta konsystencja daje ukojenie, ale z tego względu krem pozostawia warstwę na skórze.
- intensywny, kakaowy zapach.
- bardzo dobra wydajność i niska cena.
- dość tłusta konsystencja daje ukojenie, ale z tego względu krem pozostawia warstwę na skórze.
- intensywny, kakaowy zapach.
- bardzo dobra wydajność i niska cena.
To jeden z tych produktów od których nie można dużo wymagać a sprawdza się naprawdę super, jest bardzo wydajny i tani ,fajne opakowanie pozwala doszczętnie wyczyścić produkt do końca.Zapach słodki bardzo przyjemny.Krem jest lekki i dobrze się rozprowadza ,bardzo szybko się wchłania a skóra przez wiele godzin pachnie i jest bardzo dobrze nawilżona.ZALETY:
zapach.opakowanie.
wydajność.
cena.
Oczyszczający peeling do twarzy drzewo herbaciane i ogórek, Avon.
Ogórek - ma właściwości przeciwzapalne; rozjaśnia, odświeża i nawilża cerę. Pomaga także obkurczać pory
Drzewo herbaciane - koi i działa antybakteryjnie. Odświeża i nawilża skórę.
Peeling delikatnie złuszcza martwy naskórek i oczyszcza, by pozostawić skórę odświeżoną i odżywioną.Cechy produktu:
Drzewo herbaciane - koi i działa antybakteryjnie. Odświeża i nawilża skórę.
Peeling delikatnie złuszcza martwy naskórek i oczyszcza, by pozostawić skórę odświeżoną i odżywioną.Cechy produktu:
Cera-tłusta, młoda, mieszana.
Właściwości-wygładzające i oczyszczające.
Struktura-drobnoziarnista.
Moim zdaniem ten peeling jest bardzo fajny. Łatwo się go nakłada na twarz, pięknie pachnie, moja skóra po nim stała się gładka i miękka w dotyku. Nie przesusza skóry. Moim zdaniem bardzo fajny produkt, piękny zapach, dobra cena.
Ostatnim produktem o którym nie mogłabym niewspomnieć, jest pomadka z Golden Rose.
O tej pomadce wypowiadałam się w ostatnim wpisie, więc odsyłam do niego po więcej informacji http://lifeisamoments.blogspot.com/2018/02/pomadki-rose.html

To już wszyscy moi ulubieńcy, których mogę z czystym sumieniem polecić, a Wy macie swoje perełki lutego? jeśli tak koniecznie wspomnijcie o nich w komentarzu. Dziękuję za przeczytanie. Buziaki, cześć.
Tutaj możesz mnie znaleźć.
https://www.instagram.com/kasieeek9/
https://www.facebook.com/kasia.owczarek.988
katarzynaowczarek.blog@gmail.com
Krem Nivea to zdecydowany numer jeden!
OdpowiedzUsuńA co do Riverdale zachęciłaś mnie, żeby obejrzeć, bo od dawna jest na liście seriali, które chciałabym zobaczyć:)
Koniecznie musisz obejrzeć :-) pozdrawiam.
UsuńKocham ten serial, jednak ostatnio nie mam za bardzo czasu na oglądanie i muszę nadrobić zaległości :)
OdpowiedzUsuńTo prawda jest suuper :-) pozdrawiam.
Usuńuwielbiam takie seriale :D
OdpowiedzUsuńhttps://pani-blondynka.blogspot.com/
Też lubię Riverdale, ale 2 sezon jest gorszy od 1. Maseczkę z ogórkiem miałam i dla mnie była całkiem spoko ;)
OdpowiedzUsuń