Przejdź do głównej zawartości

Moja poranna i wieczorna pielęgnacja twarzy.

Witajcie, tematem dzisiejszego wpisu który dla Was przygotowałam, będzie moja codzienna pielęgnacja twarzy, czyli coś co dla mnie jest najważniejsze i najistotniejsze w ciągu całego dnia. Nie wiadomo od dziś, że twarz jest naszą wizytówką i musimy dbać o nią najlepiej jak potrafimy, oczywiście nasza pielęgnacja zależy od tego, jaki mamy typ cery, czy jest ona problematyczna, skłonna do wyprysków. Każda z nas ma inną cerę i pamiętajmy, że nie ma cery idealnej, więc nie zamartwiajmy się jeśli wyskoczy nam mały "nieprzyjaciel" a na przykład nasza koleżanka ma w naszym mniemaniu cerę idealną, bo każdy ma jakieś małe mankamentym mniej bądź bardziej widocznie. Właśnie dlatego pielęgnacja naszej cery jest bardzo ważna, by jej stan ulegał polepszeniu, by była odpowiednio nawilżona, odświeżona, po prostu zadbana, a wtedy nasz makijaż na takiej buźce będzie wyglądał dużo lepiej. Moja skóra jest mieszana, w niektórych miejscach skłonna do przesuszeń ale również tłusta, skłonna do wyprysków. Od zawsze miałam z tym problem, a szczególnie w okresie dojrzewania, gdzie wszystko się nasiliło. Oczywiście nie raz wybierałam się do dermatologa, który przepisywał mi różne preparaty ,które pomagały tylko na jakiś czas, więc stwierdziłam ,że to bez sensu. Przeczekała okres dojrzewania i zaczęłam próbować swoich metod, skutecznie bądź mniej, ale teraz doszłam do etapu w którym moja cera nigdy nie wyglądała lepiej, stosuje cały czas te same produkty(które oczywiście zaraz Wam przedstawię) i moja cera jest naprawdę w świetnej kondycji. Oczywiście każda cera jest inna i każdej z Was pomoże coś innego, ale może podpatrzycie u mnie jakiś ciekawy produkt, który i Wam pomoże. Zapraszam do czytania.

 Poranna pielęgnacja:
1.Tonik.
Zawsze po przebudzeniu zaczynam moją pielęgnacje od stonizowania twarzy, jest to bardzo ważna czynność i nigdy jej nie pomijajcie, ponieważ stosowanie toniku przywraca skórze jej naturalny, lekko kwaśny odczyn pH, którego mogą pozbawić jej kosmetyki czyszczące. Dzięki temu będzie ona lepiej chroniona. Ale nie tylko! Obniżone pH ma również działanie antybakteryjne i przeciwgrzybicze, tonik także utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia. W efekcie skóra staje się bardziej elastyczna i naprawdę gotowa do nałożenia preparatu nawilżającego lub natłuszczającego. Ja używam mojego ulubionego toniku z Ziaji, o którym już wspominałam na moim blogu.
2.  Pianka do oczyszczania twarzy.
Nie zawsze w moje codziennej  pielęgnacji używam tego  produktu, ponieważ już teraz wiem, że w przypadku naszej cery stwierdzenie mniej znaczy więcej, sprawdza się w stu procentach. Kiedyś bardzo często, prawie codziennie używałam jakiegoś produktu oczyszczającego, czasem pianki, czasem peelingu i w przypadku mojej cery to był duży błąd, zaczęły wyskakiwać mi niedoskonałości, czasem więcej przesuszeń i nie bardzo wiedziałam od czego,bo przecież codziennie tak dobrze oczyszczałam moja skórę, a to właśnie był powód, moja skóra już miała dość ciągłego oczyszczania, stosowałam tych produktów za często, bo wydawało mi się, że dzięki temu będę miała piękną zdrową skórę, a efekt okazał się odwrotny. Od tego czasu takie dogłębne oczyszczanie stosuje raz góra dwa razy w tygodniu, to w zupełności wystarczy. Pamiętajcie- mniej znaczy więcej. 
O tym produkcie też już wspominała więc odsyłam do wcześniejszych wpisów. 

 3. Krem.
Krem na dzień to bardzo ważna część pielęgnacji każdego rodzaju skóry. Jeśli jest dobrze dobrany do rodzaju skóry, poprawia jej stan,oprócz tego chroni ją także przed czynnikami zewnętrznymi. Krem na dzień powinien charakteryzować się lekką konsystencją, która idealnie nada się pod makijaż. Oczywiście w przypadku ceru suchej  może on być bardziej treściwy, aniżeli w przypadku cer mieszanych i tłustych – lepiej jednak unikać typowych kremów tłustych i półtłustych, gdyż ich aplikacja na skórę sprawia, że staje się ona ciężkim podłożem do rozprowadzenia makijażu. Oczywiście jeśli nałożymy krem na naszą buzie, makijaż dłużej będzie się na niej utrzymywać  i będzie wyglądać dużo lepiej. Moim ulubionym produktem jest naturalny krem oliwkowy z Ziaji. Ultra lekka formuła-potrójne działanie, regeneracja, ochrona, nawilżenie. Aktywny krem z olejem z oliwek i masłem shea, intensywna pielęgnacja skóry narażonej na stres, dym papierosowy, zanieczyszczone środowisko, nadmierne opalanie. Odżywia oraz wyraźnie przyśpiesza odnowę naskórka. Przywraca skórze prawidłowy poziom nawilżenia. Doskonale uelastycznia, zapewnia skórze delikatność i długotrwale ukojenia.Polecany pod makijaż. Jest to mój ulubiony krem i bardzo Wam go polecam. 


Wieczorna pielęgnacja: 
1.Tonik.
Kiedy już dokładnie zmyje makijaż, powtarzam czynność z rana czyli przemywam twarz tonikiem. 
2.Peeling bądź maseczka.
Również nie używam tych produktów często, raz w tygodniu czasem dwa,ale kiedy już moja skóra potrzebuje większego nawilżenia nakładam na nią maseczkę z Avonu, którą naprawdę polubiłam, moja skóra jest dzięki niej gładka, nawilżona i dogłębnie oczyszczona. Bądź czasem dla odmiany stosuje peeling, również z tej samej serii który uwielbiam i pojawił się w moim ulubieńcach
3. Olej kokosowy .
Może dla niektórych wyda się dziwne co właśnie przeczytaliście, ale nie, nie przewidziało Wam się..Olej kokosowy, moja miłość i produkt który zmienił moją cerę i pozbawił niedoskonałości (oczywiście normalnym jest, że czasem coś mi wyskoczy, ale naprawdę rzadko). Może ktoś już gdzieś wyczytał, że olej kokosowy ma zastosowanie nie tylko w kuchni, ale również w pielęgnacji, może nie do końca jest przekonany czy to prawda czy jakiś mit, moi kochani z czystym sumieniem mówię Wam, że to prawda. W internecie piszą: Olej kokosowy zawiera nasycone kwasy tłuszczowe: kwas laurynowy i kaprylowy. Substancje te słyną z właściwości bakterio- i grzybobójczych. Olej z kokosów, właśnie za sprawą tych kwasów, niszczy szkodliwe drobnoustroje znajdujące się na skórze, nie uszkadza jednak przy tym naturalnej warstwy ochronnej skóry, która funkcjonuje prawidłowo dzięki obecności „dobrych” bakterii. Bakterie i grzyby są przyczyną wyprysków, krost i zmian trądzikowych. Dlatego używanie oleju kokosowego zapobiega tego typu problemom. Olej nawilża skórę, ale nie przetłuszcza jej, sprawia natomiast, że wygląda ona świeżo i czysto.
Olej kokosowy jest również źródłem antyoksydantów, które powstrzymują proces starzenia się skóry na skutek uszkodzeń, którym ulegają komórki m.in. pod wpływem zanieczyszczeń powietrza, promieniowania słonecznego, stresu i nieprawidłowej diety. Regularne stosowanie oleju kokosowego odżywia skórę, wzmacnia włókna kolagenowe, w pewnym stopniu chroni ją także przed promieniowaniem UV.Olej można stosować niezależnie od rodzaju cery. Cerę wrażliwą i suchą nawilży, cerę tłustą odżywi i zapobiegnie krostom, które często pojawiają się przy nadmiarze sebum. Cerę trądzikową w delikatny sposób zdezynfekuje, nie niszcząc przy tym warstwy lipidowej.Nawet osoby cierpiące na łuszczycę i atopowe zapalenie skóry mogą stosować olej kokosowy, posmarowanie nim zmienionej chorobowo skóry na pewien czas zmniejszy świąd. Jedynym przeciwwskazaniem do stosowania oleju kokosowego na twarz jest uczulenie na niego.
Tak kochani to żadna ściema..Olej kokosowy stosuje już ponad pół roku, i nie zamienię go na żaden inny krem. Polecam spróbować. 
4.Krem nivea.
O tym produkcie też już wspominałam na blogu, nie stosuje go codziennie, ale wtedy kiedy moja skóra jest bardzo przesuszona, i super się sprawdza. 

To właśnie była moja codzienna pielęgnacja twarzy, nie jest tego strasznie dużo..ale właśnie o to chodzi, nakładajmy na naszą buzie tylko to co niezbędne, czasem dajmy jej chwile relaksu w postaci maseczki bądź peelingu, a uwierzcie zobaczycie efekty..Bo pamiętajmy, że Mniej znaczy więcej! Dziękuje za przeczytanie. Buziaki,cześć.

Tutaj możesz mnie znaleźć.
https://www.instagram.com/kasieeek9/
https://www.facebook.com/kasia.owczarek.988

katarzynaowczarek.blog@gmail.com

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Przepis na pyszny makaron z mięsem mielonym. Witajcie, dziś przygotowałam dla Was przepis na coś naprawdę pysznego, taniego i szybkiego. Każdy ma taki dzień, że zjadłby coś dobrego co nie wymaga od nas dużo pracy i czasu ale nie ma pojęcia tak naprawdę na co ma ochotę i oto ja przychodzę   z pomocą, może to być szybki obiad ale również kolacja, nie przedłużając zapraszam serdecznie do czytania i gotowania. Składniki których będziecie potrzebować(porcja mniej więcej na 3-4 osoby). -500 gram mięsa mielonego. -mniej więcej pół opakowania makaronu. -mała puszka kukurydzy. -1 pomidor -szklanka koncentratu pomidorowego. -2 -3 łyżki śmietany 18%. -starty na tarce żółty ser(ilość dowolna, w zależności od upodobań). -przyprawy(sól, pieprz, majeranek, papryka ostra). 1. Na początek oczywiście smażymy mięso na patelni z odrobina oleju, zawsze kiedy mięso już lekko się zarumieni dodaje przyprawy i oczywiście dalej smażę.  2. W między czasie gotujemy maka
Moja pielęgnacja włosów. Witajcie, na moim blogu pojawił się już wpis o pielęgnacji twarzy więc stwierdziłam , że wpis o pielęgnacji włosów będzie równie ważny, bo przecież nie możemy o nich zapominać , codziennie narażone są na osłabienie-suszenie, prostowanie, kręcenie, każda ta czynność osłabia nasze włosy, więc trzeba odpowiednio o nie dbać. Może w tym wpisie znajdziecie coś ciekawego, z czym nie miałyście jeszcze do czynienia.  Moja pielęgnacja nie jest jakaś skomplikowana i nie używam dużej ilości produktów, bo najzwyczajniej w świecie tego nie lubię, dla mnie to niepotrzebne marnowanie czasu, dlatego stawiam na wygodne ,szybkość ale również efektywność. Jeśli tez nie lubisz marnować czasu na swoje włosy, i chcesz to zrobić szybko ale dobrze,  to zapraszam serdecznie do czytania. Zacznijmy od pielęgnacji którą wykonuje po umyciu włosów. 1. Pierwszą czynnością jest oczywiście umycie włosów( chyba Was tym nie zaskoczyłam), używam niezmiennie mojego ulubionego szamponu